Ponury pejzaż peerelowskiej rzeczywistości zmieniał się w niekończący karnawał dzięki kolorowym postaciom, które na przekór zgrzebności tworzyły własne, baśniowe światy. Z czasem te stawały się legendą, obrastały mitami, nierozerwalnie złączonymi z ich historią.
Wojciech Kałużyński przywołuje tych najbarwniejszych. Opowiada o nich w anegdocie, weryfikuje mity z faktami, pokazuje miejsca, w których bywali, odkrywa niecodzienne oblicza PRL-u. Zaczynając od wczesnych lat 50. Aż po lata 80. Na czele orszaku tańczą ci najbardziej znani: Marek Hłasko, Leopold Tyrmand, Zdzisław Maklakiewicz, Janusz Szpotański, Jan Himmilsbach, Agnieszka Osiecka, Janusz Głowacki, Marek Piwowski, Marek Nowakowski, Janusz Atlas, Piotr Skrzynecki i inni. Nie brak tu również postaci zapomnianych albo wręcz nieznanych, próbujących znaleźć szczęście w kontrkulturze, jak Michał Tarkowski czy Jacek Kleyff.
Wydanie 2012r.
Oprawa twarda.
Strony 348.
Format 15,5x21,5cm.
Erudyta i gawędziarz. Miłośnik kina, jazzu, muzyki poważnej i kultury francuskiej. Mistrz autokreacji. W życiu prywatnym ciepły, dobry i uczynny, w życiu publicznym - bezwzględny krytyk bez wahania wygłaszający niepopularne poglądy. Przez kinomanów uwielbiany, przez wielu twórców - znienawidzony. Z upodobaniem cytował wypowiedzi, w których luminarze polskiej kultury folgowali swojej niechęci do niego. Krzysztof Zanussi widział w nim upadłego wyrobnika w służbie stalinowskiej, zaś Agnieszka Holland szkodnika niszczącego kulturę narodową.
Biografia jednego z najbardziej wyrazistych polskich krytyków filmowych pióra Wojciecha Kałużyńskiego - nomen omen - krytyka filmowego (zbieżność nazwisk nieprzypadkowa).
\"Lata dwudzieste…, lata trzydzieste…\" - szarm i szyk, kino, kabaret, strusie pióra i rewiowy blask!
Napisana z imponującą erudycją opowieść o ulubionych rozrywkach Polaków w międzywojniu, kiedy ludzie naprawdę potrafili szaleć - od ulicy po salon. Autor przywołuje to, co o kulturze, tej wyższej i tej spod znaku podkasanej muzy - pisali ówcześni. Inkrustuje swoją opowieść barwnymi anegdotami, fragmentami - często złośliwych - recenzji czy wspomnieniami postaci z artystycznego świecznika.
Bohaterami tej książki są twórcy wielcy i niszowi, najjaśniejsze gwiazdy i aktorzy grywający \"ogony\", właściciele kin i artystki podrzędnych teatrzyków rewiowych, kompozytorzy najświetniejszych przebojów i bankruci, którzy wszystko postawili na jedną kartę, a publiczność nie dopisała... Ordonka i jej zabójcze dla producentów gaże, niezapomniane szlagiery Warsa i Petersburskiego, Arnold Szyfman rządzący twardą ręką warszawskimi teatrami czy ulubiony bohater wielu kabaretowych skeczy Wieniawa-Długoszowski - ich życie napisało historie tak ciekawe, jak fascynująca jest opowieść, którą snuje Wojciech Kałużyński.
Finezji dodają świetne zdjęcia, niektóre już znane, a inne publikowane po raz pierwszy. Mimo że są czarno-białe, sportretowany na nich świat jest niezwykle barwny.
Kino stało się w dwudziestoleciu międzywojennym jednym z ulubionych sposobów spędzania wolnego czasu. Mało to, było swego rodzaju ulubionym fetyszem tamtych czasów, działając zarówno na wyobraźnię kucharek, jak i pań z wyższych sfer, węglarzy z Powiśla i dżentelmenów w melonikach, podlotków i szacownych matron.
Wojciech Kałużyński
Rocznik 1971. Nałogowy oglądacz filmów i miłośnik gier, domorosły nihilista, wieczne dziecko, nieuleczalny kibic Polonii Warszawa. Absolwent wydziału polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Dziennikarz, krytyk filmowy i felietonista. Publikował w kilkunastu czasopismach m. in. w \"Kinie\", \"Filmie\", \"Świecie Filmu\", \"Nowej Fantastyce\", \"Machinie\", \"Przekroju\", \"Dzienniku\", \"Bluszczu\" i \"K-Magu\", współpracownik TVP Kultura, ekspert Empiku. Współautor kilku książek zbiorowych o tematyce filmowej w tym \"Kino Krzysztofa Kieślowskiego\" pod red. Tadeusza Lubelskiego. W ubiegłym roku opublikował książkę o Zygmuncie Kałużyńskim \"Pół życia w ciemności\".