Format: 12.0x19.0cm
Oprawa: Miękka ze skrzydełkami
Stron: 236
Marek Kochan (ur. 1969) - autor powieści Franquizea (1996), a także opowiadań i sztuk teatralnych. Jego proza była tłumaczona na węgierski i serbo-chorwacki. Mieszka w Warszawie.
Dresiarze i bezrobotni, kolesie spod sklepu i drobni przestępcy, ale także pracownicy wielkich koncernów, zubożała inteligencja i napływowi ludzie sukcesu zagubieni we współczesnej Warszawie bohaterowie opowiadań Marka Kochana, stający wobec wymagań nowych czasów, gotowi są na kompromisy i mistyfikacje, rezygnację z godności i zdrowego rozsądku. Wielkie miasto okazuje się światem nienasyconych ambicji, rozczarowań oraz zwycięstw, które często kosztują zbyt wiele.
Wesołowski wyszedł spod prysznica i spojrzał na zegarek. Było parę minut po piątej. A więc miał jeszcze trochę czasu. Przeciągnął dłonią po policzku. Drapało. Golił się rano, ale postanowił zrobić to jeszcze raz, żeby jego twarz była na wieczór gładka jak reklama w kolorowym piśmie. Wiedział, że kobiety to lubią, a cała mitologia zarostu jako symbolu męskości była dla nich czymś tak archaicznym jak zjadanie serca pokonanego wroga, żeby zyskać jego męstwo. One wolały gładkich i Wesołowski chciał być gładki, aby odnieść sukces.
(fragment)
Książka Ballada o dobrym dresiarzu
Kochan Marek
16 czerwca tego roku w Warszawie, w godzinach popołudniowych zaginęła Weronika N., lat 21, zamieszkała przy ulicy
Rysopis: wzrost wysoki, twarz pociągła, oczy piwne, włosy blond
Tego dnia ubrana była w niebieską sukienkę
Znaki szczególne: niewielka blizna na szyi, poniżej prawego ucha
Ktokolwiek wie cokolwiek, proszony jest o zgłoszenie się lub kontakt z najbliższą
Kryminał czy moralitet? Historia winy i odkupienia czy medialny spektakl?
Fakir z Ipi to powieść, która stawia pytania o granicę pomiędzy chęcią zrozumienia drugiego człowieka a aprobatą dla potworności.
Pytania o granicę między prawdą a zmyśleniem.
Między życiem a literaturą.
Pewien zaklinacz węży przechwalał się na targu, że ma większą władzę, niż król.
– Patrzcie – mówił – kiedy gram, kobra tańczy, nikt poza mną nie potrafi jej do tego zmusić.
– A więc odrzuć piszczałkę, zobaczymy, co zrobi wąż – poprosił jakiś przechodzień.
– Nie mogę nagle przestać grać, wtedy kobra mogłaby mnie ukąsić.
– Kto ma zatem większą władzę: ty nad wężem, bo swoją muzyką sprawiasz, że on się rusza, czy wąż nad tobą, bo musisz grać, kiedy on chce tańczyć.
Ibn Musa al-Mansur, XIV wiek
Wydanie 2012r.
Oprawa broszurowa.
Strony 260.
Format 14,5x20,5cm.
W pojedynku na słowa nie wystarczy mieć rację. Kto nie umie obronić się przed demagogią - przegra! Dlaczego niektórych rozmówców nigdy nie udaje się przyprzeć do muru? Co zrobić, kiedy w publicznej dyskusji znajdziesz się w sytuacji bez wyjścia? Dlaczego spory wygrywają nie zawsze ci, którzy mają bardziej przekonujące argumenty? Na czym polega gra tocząca się w telewizyjnych debatach? Erystyka, czyli sztuka słownego wygrywania sporów, może być niebezpieczną bronią. Jak wielką rolę odgrywa w naszym życiu, wiedzą menedżerowie, politycy, dziennikarze, PR-owcy, specjaliści od marketingu i wszyscy ci, których praca wiąże się ze słownymi potyczkami. Jednak znajomość tej sztuki walki na słowa potrzebna jest każdemu, bo przecież wszyscy powinniśmy umieć się bronić przed manipulacją. Książka Marka Kochana to podręcznik samoobrony. Korzystając między innymi z zapisów medialnych debat i rozmów, autor omawia najczęściej stosowane techniki erystyczne oraz uczy, jak się przed nimi bronić.
Ona, zmuszona przez okoliczności do zarabiania na całą rodzinę, zaczyna robić karierę. On spędza czas na placu zabaw, z dzieckiem. Pośród dziesiątek kobiet czuje się zagubiony i aby nie zginąć we wrogim sobie świecie, zaczyna się do niego przystosowywać. Chwiejna równowaga, która istniała wcześniej w ich związku, zostaje zaburzona. On coraz rzadziej myśli o powrocie do pracy, nie chce, a może nie potrafi już być taki jak kiedyś. A taki, jakim się stał, przestaje być atrakcyjny dla swojej partnerki. Aby odzyskać dawną pozycję, musi czegoś dokonać. Pokazać, że mimo godzin spędzonych na placu zabaw pozostał prawdziwym mężczyzną, cokolwiek miałoby to znaczyć. Plac zabaw to współczesna powieść obyczajowa, która co chwila osuwa się w groteskę, aby po jakimś czasie, przywołana przez autora do porządku, udawać, że nic się nie stało.