Wydanie 2012r.
Oprawa twarda.
Strony 256.
Format 15,5x23,5cm.
\"Losy Kazika Ratajzera (Simchy Rotema) to doskonały temat na opowieść przekraczającą nie tylko granice Polski, ale i Izraela, a zrozumiałą na całym świecie. To opowieść o człowieku, który zawsze stał po stronie słabszych. O człowieku, który pięknie potrafi mówić o Polsce i o zaangażowaniu Polaków w obronę Żydów, ale który kocha Izrael. Niezwykła jest ta jego miłość do obu ojczyzn. Urodzony w Warszawie na Czerniakowie obywatel przedwojennej Polski, żydowskiego pochodzenia, w wieku siedemnastu lat wstępuje do Żydowskiej Organizacji Bojowej w warszawskim getcie i walczy w powstaniu. Wysłany na aryjską stronę z misją przygotowania ewakuacji pozostałych przy życiu bojowców, organizuje ją praktycznie sam. W brawurowej akcji wyprowadza kanałami około trzydziestu przyjaciół, ratując im życie. W sierpniu 1944 roku bierze udział w powstaniu warszawskim. Po zakończeniu wojny dołącza do grupy ocalałych z Zagłady Żydów, którzy postanawiają zemścić się na przebywających w alianckich obozach esesmanach. W ostatniej chwili odstępują od planu - może i na szczęście, jak przyznaje dziś Kazik. On sam wyjeżdża do powstającego właśnie państwa Izrael i uczestniczy w kolejnych wojnach, jakie młody kraj toczy z sąsiadami o swoje przetrwanie... \"
Wielkie kino, wielka polityka i codzienne życie najwybitniejszego twórcy polskiego kina.
Jego życiem interesowali się osobiście szef KGB, 10 generałów polskiej bezpieki oraz ministrowie Moczar i Kiszczak. Jego filmy śledzili kolejni szefowie partii i państwa: od Gomułki, plującego na pesymizm „Niewinnych czarodziejów”, poprzez Gierka, któremu żona kazała usunąć pornografię z „Ziemi obiecanej”, po Jaruzelskiego, który przy okazji „Człowieka z żelaza” chciałby udowodnić, że w Grudniu 1970 roku armia była niewinna. Autorzy opisują życie swego bohatera na skrzyżowaniu polityki, codzienności i pracy nad kolejnymi filmami, z których wiele stanie się arcydziełami światowego kina. Kłopoty z cenzurą, władzami kinematografii i nacjonalistami, którzy go od zawsze nienawidzą. Sięgają po nieznane materiały z archiwów - również PRL-owskiej bezpieki - ale przede wszystkim rozmawiają z samym Andrzejem Wajdą, świadkiem epoki.
Książka stanowi ważne dopełnienie dyskusji jaka toczy się wokół filmu „Wałęsa. Człowiek z nadziei“ Andrzeja Wajdy.
„Dlaczego właśnie w 1977 r. bezpieka założyła na mnie sprawę? Chyba dostrzegli już, że nie ma szans, bym przeszedł na ich stronę. Człowiek z marmuru został przez widzów odebrany jednoznacznie: okazał się bardzo mocnym filmem. W samym kryptonimie też była jakaś logika. Miałem wtedy już dobrą pozycję w środowisku, także za granicą. Niektórzy postrzegali mnie więc jako luminarza wśród artystów. Ubecy pewnie też. A może po prostu policja potrzebowała akurat takiej sprawy... By mieć na mnie jakieś ewentualne haki tak na wszelki wypadek?”
Andrzej Wajda
Jedyna biografia przywódcy powstania w getcie warszawskim. Nowe, poszerzone wydanie książki „Marek Edelman. Życie. Po prostu” a w nim:
- sensacyjne, nieznane materiały podziemnej prasy Bundu z getta
- relacje z okupacji
- porażające zeznania ocalałych z Zagłady i reportaże z getta
- nieznana, rozrachunkowa rozmowa bojowców ŻOB Kazika Ratajzera i
Marka Edelmana. Marek Edelman to bohater, który robił wszystko, by nikt go nie nazywał bohaterem.
Władysław Bartoszewski
Bereś i Burnetko porwali się na arcytrudne zadanie, ale nie polegli. Ich portret Edelmana jest pełny i fascynujący, a przy tym to rzetelny obraz II i III, a nawet IV RP. To rzecz ku pokrzepieniu serc, bo choć jej bohater jest świadkiem największych zbrodni, ostatnie jego słowa w tej książce brzmią: „więc ja was proszę, bez apokalipsy!”
Jan Strzałka, Polityka
Marek Edelman jest dla mnie ucieleśnieniem tego, co w Polsce najlepsze.