Kobiety są jak koronki - piękne, kruche, delikatne... a jednak znacznie mocniejsze, niż można sądzić.
Ze szczęściem jest jak z układanką - czasem pozornie niepasujące elementy wystarczy tylko odpowiednio poprzekładać. Życie każdej kobiety to ciągle poszukiwanie kolejnych części tej układanki - spokojnego domu, szczęśliwej rodziny, satysfakcjonującej pracy, możliwości rozwijania swoich pasji oraz wielu innych, bardzo subiektywnie dobieranych części.
Bohaterki \"Mimo wszystko Wiktoria\" to kobiety poszukujące. Gabriela ma niezwykle silny charakter i dystans do siebie. Edyta to ambitna i roztargniona młoda mężatka. Zuzanna - wrażliwa posiadaczka psa o wdzięcznym imieniu Cynamon - ma artystyczną duszę. Michalina nie potrafi wyjaśnić, dlaczego tak drażni ją ostatnio dotyk męża...
Pewnego dnia w prowadzonym przez Zuzannę Domu Otwartym dla Pań - nietypowym sklepie z artykułami do rękodzieła - pojawia się niejaki Filip Orecki, żądając zapisania na kurs rzemiosła artystycznego. Swoim nietypowym zachowaniem wzbudza zaciekawienie uczestniczek warsztatów.
Jaki wpływ na życie Gabrieli miała Coco Chanel? Czego tajemniczy mężczyzna szuka na kursie frywolitkowym? I, wreszcie, co wspólnego z tym wszystkim ma czerwona sukienka w białe groszki?
Wydanie 2012r.
Oprawa broszurowa.
Strony 402.
Format 13,0x20,0cm.
Czasem trzeba spojrzeć wstecz, znaleźć to, co przegapiło się gdzieś po drodze.
W mieście jej dzieciństwa, z którego wyjechała do stolicy, pozostali nie tylko rodzice, ale i szkolne koleżanki. Teraz Anna wraca do Bujan, aby po doznanych traumatycznych przejściach odnaleźć tam spokój. Dom nadal oplata bluszcz i w zasadzie niewiele się tu zmieniło. Jest lato, trwają wakacje, idealny czas na remanent duszy. Wynik przemyśleń głównej bohaterki zaskakuje. Autorka, wielokrotnie z dumą podkreślająca, że jest Podlasianką, maluje obraz prowincji o wielu tonach. Jak w życiu, dobro sąsiaduje tu ze złem, a szlachetność z nikczemnością. Przejeżdżając tędy, zatrzymajcie się w Bujanach, gdzie właśnie trwa święto piwonii... Posmakujcie lata na polskiej prowincji. Małgorzata Gutowska-Adamczyk, autorka bestsellerowego cyklu Cukiernia pod Amorem
Anna traci męża, a wraz z nim poczucie stabilności i równowagi, w wyniku czego rozpoczyna desperackie poszukiwania czegoś lub kogoś, na kim mogłaby się ponownie wesprzeć. Jak bluszcz.
To właśnie jej skłonność do \"bluszczowatości\" powoduje, że postanawia porzucić życie w Wielkim Mieście i wrócić do swojego rodzinnego miasteczka. Na miejscu odkrywa, że mimo powierzchownych zmian miejsce jest nadal takie samo jak to sprzed dwudziestu lat - które zachowała w pamięci.
Na starówce w warmińskim miasteczku archeolodzy odkrywają cmentarzysko mnichów. Pośród zakonników znajdują szczątki kobiety w wianku ze srebrnych róż i z dzieckiem w objęciach. Okazuje się, że to Luiza Bein, dziedziczka i filantropka, której grób dotąd pozostawał nieznany. Ale kim jest dziecko? Kobieta miała tylko jednego syna, który dożył sędziwego wieku… Młoda dziennikarka postanawia wyjaśnić tę zagadkę. Aby odszukać potomków Luizy, skieruje swe kroki do Szwajcarii. Wraz z młodym i przystojnym Alexandrem Beinem odkryje wiele tajemniczych kart historii tej rodziny…