Wydanie 2011r.
Oprawa twarda.
Strony 488.
Format 17,0x24,0cm.
Jeżeli ktoś jeszcze myśli, że są w archeologii Polski obszary niegodne uwagi, a tak sądzono o Ziemi Złotowskiej - niech przeczyta tę książkę. Zrozumie, że przysłowiowe białe plamy zapełnia z jednej strony entuzjazm poszukiwaczy - z drugiej dogłębne studia. Odkrycia z Krajny funkcjonowały dotąd na marginesie krajowej archeologii. Tutaj widać że niesłusznie! Słowo \"przygoda\" w tytule najlepiej ukazuje determinację Krajniaków w przebijaniu się do wielkiej archeologii oraz w tworzeniu kolekcji i muzeów. Książka opowiada o szlachetnych pasjonatach i o profesjonalnych badaczach. Opisuje przypadki sensacyjnych odkryć, rabunkowych działań i zażartą walkę o zabytki pomiędzy największymi muzeami. Przypomina wykopaliska, o których zapomniano przez dziesięciolecia, i ukazuje adrenalinę, jaka im towarzyszyła. To również książka o marzeniach - przewodnik dla odkrywcy zaginionej archeologii; ale też o radosnej dumie z tego, że też mamy się czym pochwalić. Język potoczny nie przeszkodził autorowi w zastosowaniu całego złożonego aparatu naukowego. Dlatego też książkę można polecić zarówno temu, kto szuka oderwania od nawału codziennych zajęć, jak i zajmującemu się archeologią zawodowo.