Wydanie 2012r.
Oprawa broszurowa.
Strony 464.
Format 12,5x19cm.
Genialne! Taka powieść zdarza się raz na dziesięć lat.
„New York Times”
Od lutego 2012 nieprzerwanie na liście bestsellerów „New York Timesa”
Zadebiutowała na 3. miejscu!
9 tygodni w Top 10
4 tygodnie w Top 20
od połowy maja 2012 w Top 30
250 000 egzemplarzy sprzedanych w 3 miesiące!
Jedna z najlepszych książek 2012 według Amazonu!
11. miejsce w Top 20 2012 Amazon Kindle – Williama Landaya wyprzedziło tylko czterech autorów
(każdy z kilkoma książkami)!
Prawa do publikacji sprzedano w 19 krajach!
Wytwórnia Warner Bros. kupiła prawa filmowe i zaangażowała głównego scenarzystę Harry’ego
Pottera!
William Landay wspaniale wykorzystuje swój genialny dar opowiadania. Daje nam niezapomnianą opowieść o zwyczajnym małżeństwie i rodzinie w stanie niezwyczajnego kryzysu.
Tę powieść czyta się jak pierwszej klasy thriller, ale to powieść o miłości. To opowieść o mężczyźnie, który uwielbia swoją żonę i dziecko, ale ponadto – to powieść, która opisuje cienką granicę między miłością a szaleństwem, i kłamstwa, które, jakże często sami sobie opowiadamy.
Landay udowodnił, że jest niezwykłym pisarzem, a W obronie syna nadzwyczajną powieścią.
Chcesz zrobić coś dla siebie? – to przeczytaj tę powieść. Jest tak bardzo dobra.
NICOLAS SPARKS
Z listu amerykańskiego wydawcy:
Ta powieść wywiera potężne wrażenie.
W obronie syna to jedna z tych wyjątkowych powieści, która pochłania cię całkowicie i która nie przestaje
fascynować od pierwszej strony do ostatniego zdania. A potem nie daje ci spokoju. Pytań, które
stawia, po prostu nie można zapomnieć. Co byś zrobił, gdyby to stało się w twojej rodzinie? Jak byś
sobie z tym poradził? Czy mógłbyś potem żyć z tym – i z samym sobą?
W obronie syna to wspaniała, rozsadzająca gatunki proza. Łączy najlepsze elementy thrillera i dramatu
sądowego, ale w swojej najgłębszej istocie jest wspaniale opowiedzianą love story – o miłości zwyczajnej
rodziny: męża i żony, rodziców i syna – i o tym, jak daleko można się posunąć, żeby chronić tę
miłość.
To powieść dla wszystkich, którzy szukają mądrej, głęboko emocjonalnej wyjątkowej powieści.
Dla wszystkich – niezależnie od wieku i płci.
Światowa prasa:
Niesamowity szum wokół tej powieści jest uzasadniony… jest ona wyjątkowo ważna, pasjonująca i chwytająca za serce.
„The Washington Post”
Landay potrafił stworzyć artystyczną misterną konstrukcję łączącą thriller prawniczy z powieścią obyczajową o rodzinie, gdzie wszystko się wali… niczego nie można przewidzieć. Bo wszystkie zakończenia są możliwe.
„New York Times”
Od lat żaden thriller nie chwycił mnie tak za gardło jak W obronie syna. To zachwycający, szokujący, poruszający
najgłębsze emocje rajd, w którym czytelnik zagłębia się we wciągający, ale jakże straszliwy proces o morderstwo
i w łamiący serce rozpad kochającej się rodziny.
„Daily Mail”
W obronie syna to powieść, która pojawiła się bez rozgłosu i wywołała burzę – bo chwyta cię i każe ci czytać z wypiekami na twarzy aż do końca. – Landay napisał oszałamiającą powieść i taką, która przyciągnie uwagę wszystkimi
problemami, które stawia. W ciągu kilku następnych tygodni W obronie syna to będzie powieść, o której będzie się
mówiło najwięcej i najgłośniej.
„Huffi ngton Post”
William Landay stworzył perfekcyjną powieść o rodzinie w kryzysie – z suspensem, prawdziwymi bohaterami i tajemnicą – pasjonującą opowieść o winie, zdradzie i o tym jakże szybko życie potrafi wymknąć nam się spod kontroli…
„Bostone Globe”
Landay osiągnął nowy poziom doskonałości swoim emocjonującym, powalającym thrillerem prawniczym. Swoimi
mistrzowsko wycyzelowanymi charakterystykami postaci, głębią emocjonalną i przerażającym przesłaniem – Landay może śmiało rywalizować ze Scottem Turowem i Grishamem – ale z ich najlepszego okresu.
„Booklist”
Tragiczna i szokująca – ta powieść na pewno wywoła wielki szum.
Associated Press
Bohater Landaya musi stanąć twarzą w twarz z niewyobrażalnym w tej poruszającej powieści. Landay łączy suchą relację sądową z bolesną konfrontacją Andy’ego ze s
Wydany w 19 krajach literacki kryminał, który przyniósł światową sławę autorowi W obronie syna
Najważniejsza nagroda dla powieści kryminalnej: John CreaseyDagger
Brutalne i prawdziwe. Debiut, który wnosi coś zupełnie nowego do gatunku. Tak plastycznie oddać ponury obraz bostońskiego podziemia potrafi tylko ktoś, kto tak jak Landay poznał od środka ten świat, gdzie cienka granica oddziela gliniarzy od przestępców. I tylko wybitny pisarz potrafi stworzyć tak hipnotyzującą opowieść o zbrodni i o pamięci, o przeszłości, która naznacza teraźniejszość.
\"New York Times\"
Postacie z krwi i kości oraz głębokie zrozumienie dla ich moralnej niejednoznaczności i ludzkiej skłonności do błądzenia sprawiają, że Requiem dla Bostonu to coś więcej niż kryminalna powieść o brudnych aferach. To literacka opowieść o błędach przeszłości, które powracają, by nawiedzać bohaterów. William Landay to wielki nowy talent!
\"The Guardian\"
W tej kapitalnej powieści Landay odsłania ciemne zakamarki systemu wymiaru sprawiedliwości i prawdziwą cenę zbrodni.
\"Booklist\"
Wybuchowy debiut. Świetny styl, wyrafinowana intryga i imponująca znajomość tematu. Nareszcie wiadomo, kto będzie nowym Grishamem.
\"KirkusReviews\"
Nad malowniczym jeziorem wśród lasów Maine, w domku w pobliżu cichego miasteczka, zostają znalezione zwłoki zastrzelonego mężczyzny - Roberta Danzigera, znanego prokuratora okręgowego w najtrudniejszym, najbardziej przestępczym okręgu Bostonu.
Dlaczego Ben Truman, młody policjant z sennego miasteczka, w którym popełniono zbrodnię, decyduje się pojechać do Bostonu, by obserwować postępy śledztwa?
Bostońska policja szybko znajduje podejrzanego - bandytę, którego Danziger miał na celowniku. Lecz widząc zakulisowy taniec policjantów i gangsterów, Ben postanawia poprowadzić śledztwo na własną rękę. Zwłaszcza kiedy natrafia na dawno zapomnianą sprawę morderstwa i zemsty sprzed lat.
Przeszłość i teraźniejszość zderzają się ze sobą, krwawa tajemnica wychodzi na jaw, lecz w mieście narkotykowych gangów, skorumpowanych gliniarzy i pogrzebanych sekretów wydziału zabójstw najbardziej szokujące odkrycie dopiero czeka na ujawnienie…