Wydanie 2011r.
Oprawa broszurowa.
Strony 278.
Format 15,0x22,0cm.
Podobno każdy jest kowalem swojego losu. Małgorzata i Piotr też tak myśleli. Lecz choć starannie zaplanowali przyszłość, przeznaczenie postanowiło zabawić się z nimi. W piątą rocznicę ślubu Piotr zażądał: „Gośka, od dziś opisuj nasze radości i smutki. Wyobraziłem sobie jak obchodzimy diamentową rocznicę. Mamy już dużo czasu dla siebie. Wnuki odchowaliśmy. Prawnuki dorastają. Siedzimy w bujanych fotelach. Okulary na nosie, papucie i ciepłe pledy. W kieliszkach od szampana zaparzone ziółka. Wspominamy, sprzeczamy się, kto z nas lepiej pamięta. Wtedy raz ty, raz ja - przez lupę - czytamy głośno zapisane przez ciebie zeszyty.” I właśnie z tych pamiętników poznajemy dalsze losy bohaterów. Jedno na pewno im się udało - dotrzymanie przysięgi, że kochać się będą do końca. A nikt nie ma prawa „rzucać kamieniem” w matkę, która swoje ukochane dziecko oddaje obcej kobiecie. Nikt nie ma prawa twierdzić, że rozwód i ponowne małżeństwo z kimś drugim, zawsze oznaczać musi koniec miłości. Nikt nie ma prawa osądzać kobiety, która nie potrafi kochać drugiego dziecka, ponieważ odebrało jej córkę. Nikt, a jeżeli - to tylko On.
Wydanie 2012r.
Oprawa broszurowa.
Strony 320.
Format 15,0x22,0cm.
Akcja \"Pułapki Nowego Roku\" zaczyna się w piątek. Ale taki, który wypada raz na kilka lat i staje się ostatnim dniem roku. Główna bohaterka, Krystyna, nowo upieczona - i to na własne życzenie - emerytka, postanawia uczcić go na swój sposób. Wrócić (wspomnieniami) do lat młodzieńczych, gdy nosiła niewdzięczne nazwisko Bubel. Potem przenieść się w czas pierwszego małżeństwa , gdy awansowała na panią Tylko. A ostatnie godziny starego roku spędzić ze szczęśliwą jeszcze kilka lat temu, a teraz już samotną - panią Rajską. Na koniec zatrzasnąć drzwi za przeszłością i otworzyć przyszłość \"kluczem\", którym miał być toast za nowy Nowy Rok.
Już wiedziałam, że dobro i zło to syjamskie rodzeństwo. Teraz tylko muszę się dowiedzieć, które w danym momencie wybrać.
Osamotniona i poniżana w dzieciństwie, poddana manipulacji w imię przyszłego dobra, bohaterka uczy się, jak wyreżyserować zachowania innych i wykreować rzeczywistość wyłącznie wedle własnych zamierzeń. Wewnętrzny bunt dziewczynki owocuje własną interpretacją pojęć dobra i zła. Żelazna dyscyplina samokształcenia sprawia, że Dorota wyrasta na mistrzynię manipulacji.